Wyjazdy to również czas, częstszego czytania. Wiecie … te przeloty, przejazdy, przebywanie z samym sobą …
W każdym razie, rozpracowałem mojego kindla. M.in. kupiłem książkę pt. „Widziałem oblężenie Warszawy”. Dotyczy września 1939 roku i jest osobistym spojrzeniem pewnego człowieka, który był świadkiem od początku i prawie do końca, tego co działo się w moim mieście.
Polonius, to „pseudonim artystyczny”. Na końcu książki, podjęta jest próba wyjaśnienia, kto był autorem tych zapisków. Tak jak jest tam zapisane, to jest Pan, któremu udało się uciec z okrążonej Warszawy; finalnie przedostać do Anglii, gdzie wcześniej pracował jako wykładowca na uczelni.
Owszem, czytałem opisy historyków, mierzących się z zagadnieniem września 1939 roku. Późno bo późno, dopiero teraz wpadłem na tę publikację. To w ramach poszukiwań praktycznej wiedzy, do drugiej powieści o m.in. przygodach mojego starego gdzie jest kilka scen z września 1939 oraz później okupacji. Ale zostawmy to na boku = other story, szukałem prawdziwych oddechów tamtych dni.
Straszny to był czas. Niemcy nie patyczkowali się z Polakami i z Warszawą w szczególności. Cały czas trwał ostrzał artyleryjski i bombardowania z powietrza. Rozpierdalali z dział i samolotów, dzielnicę po dzielnicy, ulicę po ulicy; kamienicę po kamienicy. Dzieła, te kurwy dokończyły w sierpniu 1944 roku. Tak, emocjonalny wpis. Walcie się !
Hitler wcześniej zapowiedział swoim obywatelom bliztkrieg. Jak dziś się mawia, musiał go „dowieźć” = tę polityczną obietnicę. W Warszawie nie szło jak chciał. Zaciekle broniła się.
25 września 1939 roku, circa 400 samolotów bombowych, cały dzień, napierdalało Warszawę. Bomba po bombie, seria z kaemu po serii. W tym dniu, zginęło około dziesięć tysięcy ludzi = dzieci, kobiety i mężczyźni. Trzydzieści pięć tysięcy ludzi – w mieście bez prądu i wody – zostało rannych. 12% (procent) miasta poszło z dymem. Jakieś pytania ?
W książce Poloniusa, bardzo dużo, niemiłych detali o postępowaniu niemców wobec nas; specjalnie używam małej litery, choć oczywiście, oni mają na to wyjebane. Robią swoją politykę historyczną i dziś mówią – „… nie to hitlerowcy ! to nie my ! …” Przeczytałem pamiętnik Poloniusa dość szybko; w istocie straszliwą relację.
Jak dacie radę (?), kupcie i przeczytajcie tę książkę. Jeśli nie chcecie się za bardzo smucić, nie róbcie tego; wystarczy wyobrażenie.
Posted 21 hours ago
Media relations, e-PR oraz zarządzanie kryzysowe to najbardziej angażujące obszary działań, z jakimi na co dzień spotykają się pracownicy sektora PR w Polsce. [Link]
Posted 21 hours ago
W sklepach E.Leclerc ruszyła akcja lojalnościowa „Zwierzęta Świata”. Wolfy, Raffy, Elly, Pingy i Tally to imiona maskotek, które będą jej głównymi bohaterami. W ramach kampanii klienci mogą także kolekcjonować naklejki ze zwierzętami w specjalnym albumie. [Link]
Posted 45 hours ago
Sypialnia jest fascynującym pomieszczeniem – ma multum zastosowań, jest świadkiem wielu aktywności, z których sen jest oczywistą, ale nie najważniejszą. Co ważne, pomieszczenie to zapewnia nam niezbędną we współczesnym świecie prywatność. [Link]