Oficjalnie nie ma chyba pojęcia: „marketing mądry”, „marketing radosny”. A szkoda bo od czasu do czasu trafiają się u nas również takie perełki, które nieśmiało starają się przebić na powierzchnię. Dostrzeżenie ich bywa czasami nieco trudne, ponieważ w konfrontacji z marketingiem „niemądrym” i „nieradosnym” głównie z powodu dużych budżetów nań przeznaczanych – nie mają żadnych szans. Wtedy, jedyną szansą dla takiej marki jest polecanie danego „case’u” przez jakąś osobę, osobie innej. W dobie mediów społecznościowych jest to stosunkowo łatwe. Oczywiście pod jednym warunkiem, że koncept, linia, zamysł kampanii reklamowej jest świeży, nowatorski i błyskotliwy.
Przyznaję, się kilka dni temu Bytom i Hłasko mignęli mi gdzieś na fejsie. Wtedy postanowiłem, że pierwszy raz w życiu poszukam i udam się do sklepu firmy „Bytom” aby kupić sobie Tshirt z Markiem Hłasko w roli głównej. Trochę czasu mi to zajęło, ale koszulkę mam i jestem z niej bardzo zadowolony.
Trzeba powiedzieć uczciwie; sklep porządny, towar na półce bez wstydu, ładne męskie koszule, marynarki, garnitury. Oczywiście, może mogłyby być tu i ówdzie użyte lepsze materiały, ale to – jak znam życie – radykalnie wpływałoby na cenę poszczególnych produktów. Nie jestem specem od mody męskiej więc raczej jest to spojrzenie amatora. Zostałem tam przywabiony Hłaską, nie marynarką czy kolorowymi spodenkami.
Dlaczego uważam tą skromną kampanię za fajną ? Dlatego, że jest polska firma, która postanowiła odnieść się do nieco zapomnianych już ikon polskiej kultury. Podejrzewam, że co któryś obywatel naszego kraju kojarzy kto to Hłasko i o co chodziło w „Pięknych dwudziestoletnich” czy „Sonacie Marymonckiej” Więc samo to wymagało odwagi od ludzi, którzy podejmowali decyzję by taki koncept wdrożyć i kontynuować – bo pomysł z Hłaską jest krokiem drugim. Pierwszym bohaterem był Zbyszek Cybulski (Wiem – mało kto jarzy kim był i co robił ?)
Jedna z koleżanek z fejsa – we wpisie zażartowała, że należałoby sprawdzać poziom wiedzy literatury Marka Hłaski oraz, że pachnie to wszystko komercją. Powiedziałbym – Tak, oczywiście ! To komercja, ale uprawiana w bardzo miły, nieinwazyjny oraz inteligentny sposób. Komercja, która ma szansę otworzyć klapki w głowach młodym ludziom, którzy nie wiedzieli, że był taki koleś jak Hłasko. Być może to spowoduje, że po przeczytaniu jego książki dowiedzą się czegoś nowego o historii swojego kraju by nie powiedzieć – ojczyzny.
Ten odnośniki historyczne są zagrożeniem dla kampanii, ale też wielką szansą. Ludzie od zawsze poszukiwali legend, herosów w różnych dziedzinach, którzy mogliby służyć za inspirację do życia i tworzenia. Tak Cybulski jak i Hłasko – rolę te fantastycznie spełniają trzeba tylko o nich coś wiedzieć.
Dla mojego pokolenia ludzi przełomu komuny na dzisiejszą (niedocenianą) wolność i normalność jeden i drugi to byli bohaterowie – prawie najważniejsi. Działali na naszą wyobraźnie i działania. Pamięta, jak lata temu – jeszcze było bardzo ciemno i ciasno w naszym kraju – wybraliśmy się do „Kameralnej” w Warszawie na ul. Foksal aby pogadać i udało nam się usiąść na kanapie na której siedział Hłasko, Maklakiewicz i Himilsbach.
Więc dziś jak zajarzyłem, że „Bytom” puścił taką kolekcję – w pierwszym możliwym momencie, pogalopowałem do ich sklepu. Zresztą wydaje się, że w sensie biznesowym jest to bardzo rozsądnie rozwijana i prowadzona firma.
Posted 21 hours ago
Sypialnia jest fascynującym pomieszczeniem – ma multum zastosowań, jest świadkiem wielu aktywności, z których sen jest oczywistą, ale nie najważniejszą. Co ważne, pomieszczenie to zapewnia nam niezbędną we współczesnym świecie prywatność. [Link]
Posted 44 hours ago
Milka dołączając w tym sezonie do grona sponsorów Polskiej Reprezentacji Skoczków Narciarskich, wspiera także przyszłych mistrzów skoczni. [Link]
Posted 3 days ago
Grupa reklamowa Hands z Poznania wygrała konkurs ofert organizowany przez VOX – producenta elementów wyposażenia wnętrz. Zlecenie dotyczy kompleksowej organizacji cyklu eventów pod hasłem Targi VOX. [Link]