Toyota Commemorative Museum of Industry and Technology
Dbałość o spuściznę historyczną jest obowiązkiem każdej firm. Małej, dużej, działającej od wieków i od lat lub nawet miesięcy. Takie korporacyjne: zachowanie, przyzwyczajenie, obowiązek potrzebny jest z kilku powodów. Lepiej dla wszystkich jeśli pracownicy identyfikują się z firmą w której pracują. Wtedy – przynajmniej teoretycznie – wzrasta wydajność, a to przekłada się na przychody i zyski firmy. Co równie ważne „ściana chwały”, „kącik pamięci”, czy też jakaś większa ekspozycja różnych pamiątek historycznych podnosi wartość normalnie prowadzonych, działań marketingowych.
Zebrane, uporządkowane, opisane artefakty, uwiarygadniają całość. Firmę, ludzi, którzy nią zarządzają, produkty lub usługi, które są oferowane na rynek. Gościom, którzy odwiedzają siedzibę dają dodatkową wiedzę, które buduje przyjazne nastawienie. Tak postępuje m.in. firma Toyota. Wiem, że jest to firma, a raczej konglomerat firm, bardzo duża, funkcjonująca od bardzo wielu lat. Jednak to co zrobili w ramach dbałości o przekaz historyczny jest imponujące.
Będąc w kwietniu 2018 roku w Nagoya, udałem się do muzeum firmy Toyota. Dziś wszyscy utożsamiamy tą markę z samochodami i mało kto wie, że gdy Toyota w 1918 roku zaczynała swoją przygodę rynkową, była firmą skupioną na przemyśle tkackim i włókienniczy. Założyciel Sakichi Toyoda i jego syn Kiichirõ Toyoda w 1926 roku zbudowali i zaczęli produkować automatyczny warsztat tkacki. Zainteresowanie autami przyszło w latach 20tych Kiichirõ pojechał do USA i Europy. W roku 1933 powstał pierwszy dział samochodowy w ich firmie, a Toyota Motor Corporation zostało powołane do życia w 1937, a pierwsze auto powstało dwa lata wcześniej czyli Toyota A1.
Muzeum nazywa się „Toyota Commemorative Museum of Industry and Technology w obszernym budynku gdzie mieściła się, pierwsza produkcja maszyn tkackich. Początek ekspozycji to obszerne pomieszczeniach gdzie ustawione są różnorakie maszyny służące produkcji bawełny i później różnorakich tkanin. Generalnie wszystkie są na chodzie. Ustawione od najstarszych po najmłodsze. Przy kilku z nich, ludzie pracujący w tym muzeum robią pokazy – „jak to działa”.
W części samochodowej jest (chyba) wszystko co związane jest z produkcją aut; od 600 tonowej prasy wyciskającej elementy niezbędne do produkcji aut osobowych i ciężarówek po kawałek automatycznej linii montażowej, gdzie roboty wykonują automatyczny i hipnotyzujący taniec, który pokazuje wycinek montażu karoserii.
Przy wyjściu żegna nas robot grający na skrzypcach. Wcześniej, gdzieś w połowie trasy ustawiona jest cała orkiestra robotów wyposażonych w różne instrumenty muzyczne.
Czy warto udać się do tego muzeum ? Generalnie tak; dla tych, którzy lubią motoryzację interesują się samochodami, powinien to być punkt obowiązkowy. Jakby co – Toyota Celica też tam jest. Bilet wstępu to 500 jenów.
Posted 9 months ago
Forum Odpowiedzialnego Biznesu w ramach akcji #NGOreagujeOdpowiedzialnie uruchamia na portalu Odpowiedzialnybiznes.pl podstronę, aktualizowaną o informacje na temat zaangażowania organizacji pozarządowych w pomoc osobom, organizacjom i instytucjom. [Link]
Posted 9 months ago
Pracodawcy przyznają, że COVID-19 jest zagrożeniem dla zdecydowanej większości prowadzonych przez nich biznesów, jednak 18% widzi w nim szansę na rozwój swojej firmy. [Link]
Posted 9 months ago
Marka Pilkington wprowadza dodatkową funkcjonalność do swojej aplikacji z projektami referencyjnymi. Aplikacja po aktualizacji została zintegrowana z aplikacjami mapowymi. [Link]